Christian Louboutin urodził się 7 stycznia 1964r. Był wychowany w skromnym domu, gdzie ojciec był mało obecny.
Dom wspomina jak teatr. Godzinami obserwował swoje 4 starsze siostry, które borykały się z kobiecymi problemami typu euforia z miłości, rozstania, godzinne spędzanie czasu przed lustrem, codzienność kobiet, itp... Stąd przyszło jego uwielbienie do kobiet.
Jako dziecko, w latach 70-tych, uwielbiał spędzać czas w muzeum. Pewnego dnia, zobaczył tam ideogram buta, na bardzo wysokiej szpilce, skreślony czerwonym krzyżem, który oznaczał zakaz wstępu do muzeum w szpilkach. Mały Christian rozumiał, że jest to but kobiecy, lecz nie wiedział dlaczego tak wygląda, ponieważ wtedy jeszcze nikt takich butów nie nosił. Wtedy zrozumiał, że można rysować rzeczy, które nie istnieją...
Zaczął po tym, w szkole, w wieku ~12 lat, cały czas rysować buty, a konkretnie ten but, którego widział wtedy w muzeum. Co rysunek jednak but był lekko zmieniany. Zmieniał troche kształt, kolor.
jedyne rysunki, które zostały z czasów szkolnych.
Christian Louboutin, jako młody chłopak nigdy nie interesował się modą, lecz rysowaniem. W wieku 13 lat, zobaczył reportaż o najlepszych musicali świata i wtedy stało się dla niego jasne, że będzie rysował buty dla musicalowych tancerek.
W wieku 16 lat zapisuje się do szkoły krawieckiej, potem do akademii Roederer. Po czym dostaje się na stażu do słynnych Folies Bergères, gdzie rozdaje tancerkom rysunki ze swoimi projektami. Tam jest zafascynowany ultra-kobiecością tancerek. Patrzy na nie jak na pięknych egzotycznych ptaków i stwierdza, że jedyne co może dla nich zrobić to piękne buty, ponieważ one jeszcze bardziej podkreślają ich kobiecość i kształty.
W 1991 r. otwierą swoją firmę. Po roku powstaje pierwszy sklep.
Pewnego dnia do małego sklepu wchodzi Anna Wintour, redaktorka naczelna amerykańskiego Vogue. Miesiąc póżniej pojawia się tam mały artykuł... i wszystko się zaczeło. Christian Louboutin wspomina, że nawet za szybko się zaczeło, ponieważ nie był na to przygotowany.
Klienci przychodzili w marcu 1992 r. prosząc już o przyszłą kolekcje zimową, której Louboutin jeszcze nie miał. Mimo tego, amerykanie kupowali kolekcje letnią, twierdząc, że to nie ma większego znaczenia ponieważ i tak nikt go nie zna ani jego modeli.
Klasyczny model Pigalle
Skąd pomysł na czerwoną podeszwę?
"Każdy model zaczyna się od ryzunku. Myślałem bardzo o wszystko co dotyka pop-art i Warchol, więc wszystkie moje rysunki były bardzo żywe, dużo w nich kolorów. I przyszedł pierwszy model, którego porónywałem do rysunku. Był na prawde bardzo dobrze zrobiony i trzymał się mocno rysunku. Nie mniej jednak uważałem, że na rysunku, buty lepiej wyglądają. Nie rozumiałem dlaczego. Dopiero jak odwróciłem but, zobaczyłem tą duża masę czarnego koloru, cztli podeszwe. Moje rysunki były całkiem kolorowe więc tej części nie uwzględniały.
Akurat wtedy jedna z osób z którą pracowałem malowała obok paznokcie na czerwono. Zabrałem jej lakier i pomalowałem całą tą część na czerwono. Nagle ten but stał się identyczny do rysunku. I wtedy powiedziałem, że podeszwy będą kolorowe.
Na początku myślałem, że będę zmieniał kolor, ale bardzo szybko ta czerwona podeszwa stała się moim znakiem rozpoznawania, moją marką. Ludzie mówili: to ten Pan od butów od czerwonej podeszwy."
Teraz buty Christian Louboutin są prawdziwymi dziełami sztuki i znane są na całym świecie. Noszą je największe sławy od Angeliny Jolie do Catherine Deneuve przez Beyonce, Dity Von Teese, Madonny i wielu innych. Jennifer Lopez napisała nawet piosenke dedykowaną tej marce.
Na pytanie ile butów narysował, odpowiada: "Od 20 lat, rysuje około 800 modeli na każdy sezon, więc 1600 rocznie, czyli w sumie około 32.000. Ozywiście ilość wyprodukowanych butów jest znacznie mniejsza". Imponująca liczba ;)
Zimowy model Toundra
Model którego Louboutin bardzo lubi, ale jednak nie odniósł spodziewanego sukcesu ponieważ kobiety miałe wrażenie, że nie może ten but być stabilny.
Skarpetkowy but, który powstał dla kolekcji ubrań Jean-Paul Gaultier
Przezroczysty kozak z koronki z chińskimi wzorami
Mamy filmik z making of powstania książki :
No comments:
Post a Comment