Od paru tygodni, Avenue de Paris działa już z nowym designem, więc uznałam, że jest to dobry moment, żeby wyjść z cienia i się przedstawić :)
Nazywam się Romy Stępniewska. Skąd to imię? Pochodzę, z Paryża i z pewnością z zamiłowania moich rodziców do aktorki Romy Schneider ;) Więc skąd to polskie nazwisko? Od rodziców mojego ojca.
Ciężko powiedzieć czy czuję się bardziej polką czy francuską... W Polsce jestem już 17 lat, a Francja jest moim ojczystym krajem... Więc przejmijmy, że moje serce jest podzielone :) Polski nauczyłam się już będąc w Polsce mówiąc ze znajomymi... stąd moje błędy ortograficzne za które bardzo przepraszam! Taki już mój urok ;))
Przez prawie 15 lat reprezentowałam Polske na światowych arenach jeżdzieckich (dla znawców: w ujeżdżeniu). Kariere sportową zakończyłam ze względów zdrowotnych, a potem padło pytanie co dalej? Byłam w aktorskiej szkole w Paryżu, lecz znacznie lepiej odnalazłam się po drugiej strony kamery.
Obserwując świat show biznesu, zastanowiłam się nad jego sposobem funkcjonowania z modą i jak robią te wszystkie artystki, żeby mieć przy każdym wyjściu coś nowego na sobie, które na dobrą sprawę założą tylko raz.
I tu już pojawił się zarysł Avenue de Paris ;) Przecież każda kobieta ma w swojej szafie wiele bardzo fajnych rzeczy, które są prawie nie noszone, a sama już nie będzie nosić, więc dlaczego nie zrobić taki recycling ciuchów? Dzięki temu można sobie kupić bardzo fajne ciuchy markowe w przestępnej cenie i pozbyć się niepotrzebnych ubrań. I każdy jest zadowolony :D Do tego dołożyłam rzeczy nowe, prosto z firmowych sklepów... i już wszystko gra :)
Co do nazwy Avenue de Paris (ADP dla znajomych :P ), skoro Paryż kojarzy się z modą, a w dodatku jest częścią mnie, pomyślałam, że fajnie mieć taką swoją Alejkę ;)
Xx
Romy
|
W wersji codziennej |
|
A tu w wersji z 5ego elementu ;) |