But... I have my special place there... It's the amphitheater :) It is actually in renovation, so I will tell you more about that roman style theater on water another time, when I'll be able to make some pictures there.
I call it: my sunny office. If you don't believe me, go there, and make a check in on Foursquare in "my sunny office" :P
During the sunny days of spring or fall, it's just a pleasure to sit there with a good book or even with your work. The place is sooo pretty and so peaceful.
Maybe the reason why I like this place so much is that it reminds me my childhood. The first times when I was coming to Warsaw, my dad use to take me there and we were 'playing' with the squirrels :) Ah... I stop talking, because I will get nostalgic ;)
I hope you'll enjoy the pictures :**
Jeżeli miałabym wybrać MOJE miejsce w Warszawie... Bez zastanowienia wybrałbym Łazienki!
Ale... mam tam swoje specjalne miejsce... Amfiteatr :) Aktualnie jest w trakcie renowacji, więc opowiem wam więcej o rzymskim teatrze na wodzie innym razem, kiedy będę mogła tam porobić zdjęcia.
Mówię na to: my sunny office (moje słoneczne biuro). Jeżeli mi nie wierzycie, możecie tam pójść i zrobić check in na Foursquarze w "my sunny office" :P
Ogromną przyjemnością jest tam pójść, z dobrą książką albo ze swoją pracą, podczas słonecznych dni wiosną lub jesienią. Tam jest tak piiiięęknie i spokojnie.
Może powodem dla którego tak lubię to miejsce jest, że przypomina mi moje dzieciństwo. Pierwsze razy kiedy przyjeżdżałam do Warszawy, mój ojciec mnie tam zabierał i 'bawiliśmy' się z wiewiórkami :) Ah... Kończę gadać, bo zaraz się zrobię nostalgiczna ;)
Mam nadzieje, że zdjęcia wam się spodobają :**
Thank you so much to my photographer: Mike Rapcewicz
I was wearing: Saint Laurent shirt, Eva Minge shoes, Swarovski bracelet, Bijoux d'antan earrings.
No comments:
Post a Comment